W jednym z moich wywiadów gościem była niesamowita Monika Winciorek. Monika Winciorek DZIENNIKARZ Z PASJI i zamiłowania do słowa pisanego, ale nie tylko. Stworzyła swój autorski profil, gdzie promuje ważne wydarzenia kulturalne i społeczne. Przeprowadza wywiady z ludźmi, którzy w swoim życiu realizują działania z pasją i zaangażowaniem, którzy mają nam do przekazania wartościowe rzeczy. Właśnie z tym należy identyfikować jej markę. Wywiady, które przeprowadza odznaczają się uważnością skierowaną w stronę rozmówcy i przedstawiają wartości jakimi się kieruje w swoich działaniach. Nie znajdziecie tam sensacji oczerniających człowieka, taka jest idea tego projektu! DZIENNIKARZ Z PASJI staje się patronem medialnym wydarzeń kulturalnych oraz społecznych, książek i projektów filmowych. Całym sercem wspiera inicjatywy, które warte są uwagi i dają wartościowe treści.
Skąd się wzięła Twoja pasja do pisania?
Pisanie było obecne w moim życiu od zawsze. W szkole podstawowej pisanie wypracowań nie sprawiało mi problemów, a wręcz przyjemność. Pamiętam egzaminy do szkoły średniej, pisałam o Małym Księciu, zostało ono docenione, podobnie było z egzaminem maturalnym. Jak prawie każdy miałam ściągę, trafiłam w tzw. temat, ale wybrałam inny, który dla mnie był ciekawszy. Moje wypracowanie również zostało docenione. Wtedy uznałam, że chyba nie jest tak źle z tym moim pisaniem. Odłożyłam je w czasie. Zajęłam się kształceniem na studiach technicznych, aż do momentu pojawienia się szansy pisania dla lokalnej gazety „Tydzień w Koluszkach”. Potem powstał pomysł stron Dziennikarz Z Pasji i Dziennikarskim Okiem oraz realizacji projektów na nich w formie wywiadów.
Jaka była Twoja droga do zostania dziennikarką?
Droga rozpoczęła się, tak jak wspomniałam, w lokalnej gazecie. Skontaktowałam się ze Zbyszkiem Komorowskim, z którym rozpoczęłam współpracę. Pisałam o różnych wydarzeniach kulturalnych na terenie naszej gminy. Wielką szansą i wyznacznikiem dalszych działań, był wywiad z Katarzyną Grocholą. To było wielkie wyróżnienie spotkać p. Kasię i przeprowadzić rozmowę w oparciu o moje własne pytania.
Najtrudniejsza sytuacja, z którą się spotkałaś podczas swojej pracy?
Najtrudniejsza sytuacja, z jaką się spotkałam, to był jeden z wywiadów, do którego się przygotowywałam dość długo. Osoba, która się pierwotnie zgodziła, rozmyśliła się, zwodziła, a finalnie unikała kontaktu. Najtrudniejsze w tej sytuacji było to, że nie uszanowano mojej pracy, a poprzez to mnie. Przykre jest to, że zabrakło tej osobie cywilnej odwagi powiedzieć wprost o rezygnacji.
W jakim miejscu najdziwniejszym przeprowadziłaś swój wywiad?
Nie miałam takiego miejsca, chyba to jeszcze przede mną. Pamiętam takie spotkanie w naszej lokalnej Księgarni Skład Główny. Odbywał się spektakl, którego miałam być recenzentką. Na koniec spotkania podjęłam szybką i spontaniczną decyzję o wywiadzie z Sebastianem Cybulskim w tzw. kuluarach, wśród uczestników wydarzenia. To była dla mnie nieco niecodzienna sytuacja. Myślę, że innym doświadczeniem była rozmowa telefoniczna z Michałem Batorym. Pan Michał we Francji ja w Polsce, ciekawe doświadczenie, przemiła rozmowa i finalne ciekawy wywiad.
Od czego mogę zacząć, gdy chcę zostać dziennikarką?
Myślę, że od określenia pomysłu na siebie. Musimy podjąć decyzję, czy chcemy być dziennikarzem radiowym, telewizyjnym, czy prasowym. Jak już decyzję podejmiemy, musimy zacząć szukać sposobów na wdrożenie marzeń w działania. Trzeba ich szukać najbliżej jak to możliwe, wśród wspierających nas ludzi, od których możemy się wiele nauczyć. Najważniejsze to zacząć działać, jeżeli nie mamy możliwości w realu, zawsze mamy możliwość startu online.
„Dziennikarz z Pasji” co zafascynowało Cię w byciu dziennikarką?
Mnie w moich działaniach fascynuje przede wszystkim to, że mogę pisać o ciekawych osobach oraz wydarzeniach kulturalnych. Poznawać interesujących ludzi ich historie i pasje.
W jaki sposób możemy odpowiedzieć dziennikarzowi, aby nie wyjść na snoba na niewygodne pytania?
Myślę, że warto podziękować za trud pracy, który włożył przy opracowywaniu pytań. Jednak zasygnalizować, że jest to temat wrażliwy, osobisty, którym nie mamy życzenia dzielić się nim na forum. Jeżeli ktoś będzie bardzo nieustępliwy, wtedy warto zakończyć wywiad, ponieważ finalnie może nas on bardzo rozczarować.
W jaki sposób Ty budujesz swoją relację z rozmówcą?
Staram się do każdego rozmówcy podchodzić bardzo profesjonalnie. Zgłębiać zagadnienia, którymi się zajmuje, poznać go możliwie dokładnie jak się da. Przygotowując pytania nie zadawać pytań krępujących oraz pokazujących osobę w złym świetle. Sensacji nie znajdzie się w moich wywiadach. Wywiady, które przeprowadziłam, odznaczają się szacunkiem do drugiego człowieka poprzez charakter rozmowy, ukazujący wartość drugiego człowieka i jego pasje.
Jakie masz teraz marzenia i plany na przyszłość?
Chciałabym robić to, co robię do tej pory i czerpać dużo przyjemności z mojej pasji dziennikarskiej. Marzeniem takim na przyszłość jest wydanie wartościowej książki o kobietach i dla kobiet. Książki, która poruszy istotne sprawy i będzie wsparciem i wartością dla nich. Może pisanie dla ogólnopolskiej gazety? Kto wie…
Pilates to system ćwiczeń fizycznych opracowany w latach XX przez Niemca Josepha Pilates, z tąd ta nazwa. W treningu Pilates przede wszystkim koncentrujemy się na wzmacnianiu mięśni posturalnych, czyli głębokich mięśni brzucha, pleców i pośladków, jest to ważne, ponieważ to właśnie silne centrum naszego ciała chroni nas przed kontuzjami i zabezpiecza nas w naszej codziennej aktywności. W trakcie ćwiczeń wzmacniamy osłabione mięśnie, a z drugiej strony rozciągamy te nadmiernie przykurczone, dodatkowo poruszamy kręgosłup w różnych kierunkach i płaszczyznach, dzięki czemu zyskujemy dobre samopoczucie i niwelujemy różne bóle w ciele. Zdrowy kręgosłup to szczęśliwe ciało.
Holistyczność Pilatesu
Pilates jest holistyczny z natury, ćwiczenia wykonujemy w wolnym tempie, w pełnym skupieniu i koncentracji zwracając uwagę na precyzję ruchu i dokładność. Dzięki temu budujemy świadomość własnego ciała. Podstawowym filarem ćwiczeń jest synchronizacja oddechu z ruchem, co daje niesamowite odprężenie i zrelaksowanie po zakończeniu sesji, ponieważ w trakcie zabieganego życia i stresujących sytuacji mamy spłycony oddech i czasem okazuje się, że sesja Pilates to jedyna chwila w ciągu dnia gdzie oddychamy pełną piersią. trening Pilates jest wymagającym treningiem, ponieważ angażuje bardzo wiele mięśni równocześnie, także te mniejsze które trudno pobudzić podczas ćwiczeń siłowych czy aerobowych. Polecam i zachęcam każdego aby w swoim życiu znalazł czas i przestrzeń na właśnie tą formę ruchu ponieważ jest dla każdego niezależnie od wieku i sprawności fizycznej, od amatora po wysokiej klasy sportowca.
Skąd wzięła się Twoja pasja do Pilatesu?
Wszystko zaczęło się jak przeprowadziłam się do Stanów. Co prawda Pilates poznałam wcześniej w Polsce już wtedy pamiętam zrobił na mnie duże wrażenie, ale pozostał jedynie świetna baza do innych aktywności. Jak przeprowadziłam się do Stanów to zaczęłam praktykować pilates na takich specjalnych łózkach reformer i innych sprzętach i to skradło moje serce, odnalazłam w tym wielką pasję i radość dlatego zdecydowałam się na intensywny kurs pilates który trwał ponad rok i zostałam instruktorem w jednym z najbardziej prestiżowych klubów Pilates w Bostonie. Czerpię ogromną radość i szczęście bo w końcu pracuje z pasją i robię to co lubię, pomagać ludziom czuć się zdrowiej, silniej i piękniej, mam przyjemność pracować z najlepszymi master trenerami od których bardzo wiele się uczę i ciagle rozwijam swoje kompetencje i warsztat. Pilates stał się moja wielką pasją. Kocham pilates za to, że wzmacnia nasze zdrowie holistycznie nasze ciało, umysł i duszę.
Czy dzięki wykonywaniu ćwiczeń pilatesu możemy poprawić jakość naszego życia?
Zdecydowanie tak! Pilates rewolucjonizuje nasze życie na wielu płaszczyznach. Większość osób ćwiczy, aby schudnąć lub żeby dobrze wyglądać. Ale przecież najważniejsze jest to, żeby być jak najdłużej sprawnym, żeby żyć z zdrowiu i harmonii, pełnym sił witalnych i energii. Bez bólu w ciele i dyskomfortów. Dlatego Pilates jest idealną forma ćwiczeń ponieważ nie obciąża stawów, poprawia nasza sylwetkę i postawę, a z każdym treningiem nie tylko wyglądamy lepiej ale czujemy się zdrowsi, silniejsi i szczęśliwsi. Pilates dzięki wzmacnianiu głębokich mieśni brzucha (mięsni dna miednicy) jest idealny dla kobiet po ciąży, poprawia sen, a także zwiększa doznania seksualne.
Jak prawidłowo zacząć oddychać?
Każda forma głębokiego oddychania jest zbawienna dla naszego zdrowia i samopoczucia, natomiast w Pilates oddychamy szeroko, na zewnątrz, klatka piersiową a nie brzuchem, bierzemy głęboki wdech przez usta i otwieramy klatkę na zewnątrz czujemy jak żebra nam się rozchodzą a z wydechem przez usta zamykamy żebra, zamykamy klatkę i spinamy głębokie mięśnie brzucha.
Czy warto ćwiczyć pilates?
Zdecydowanie tak! Ponieważ w bezpieczny sposób bez obciążania stawów wzmacniamy nasze mięśnie i poprawiamy nasza postawę ciała, dzięki czemu czujemy się zdrowsi. Natomiast zawsze będę powtarzać, że najważniejsze jest aby się ruszać i aby robić to z przyjemnością i miłością do siebie i swojego ciała dlatego należy wybrać aktywność która najbardziej lubimy. Dla jednego będzie to taniec dla drugiego bieganie…
Jak rozpocząć swoją przygodę z pilatesem?
Najlepiej jest zacząć od indywidualnej lekcji z dobrym i doświadczonym instruktorem, który przed zajęciami przeprowadzi wywiad na temat przebytych kontuzji, przeciwwskazań i dopasuje ćwiczenia oraz zakres ruchu do konkretnej osoby, a także nauczy podstawowych zasad pilates. Jest to bardzo ważne ponieważ różne osoby mają różne dolegliwości i problemy np. w dolnym odcinku lędźwiowym, lub szyjnym, inni z barkiem inni z kolanami, inni mają protezę biodra, inni kolana itd. Dobry i wykształcony instruktor będzie wiedział, które ćwiczenia i ruchy ciała są odpowiednie, a które kategorycznie nie wskazane.
Aniu jesteś współautorką książki „Droga Serca do ludzi”.Jak zaczęłaś swoją przygodę z wdzięcznością?
Zawsze byłam wdzięczna za wszystko co mam, ale taka prawdziwa wdzięczność zaczęła się od wyzwania z Mariolą i przeczytania książki Magia Rhondy Byrne. Wdzięczność odmieniła moje życie, pomogła zakochać się w życiu.
W jaki sposób Ty wyrażasz wdzięczność?
Wdzięczność stała się moim style życia. Każdego dnia rano jak otwieram oczy dziękuję za życie, codziennie rano dziękuję za wszystko co mam za cudownego męża, który jest obok, za wodę, jedzenie, ciepłe ubrania. Jak wychodzę z domu dziękuję za świeże powietrze, za słońce lub deszcz, za moje sprawne ciało, dzięki któremu mogę np. na rowerze jechać do klubu, w trudnych chwilach dziękuje za dobre rozwiązania i za wszystkie lekcje od życia, które otrzymuje. To są chwile i sekundy po prostu zamiast myśleć negatywnie skupiam się na dobrych rzeczach i za nie dziękuje.
Czym jest dla Ciebie rozwój osobisty?
Rozwój osobisty i duchowy jest dla mnie również stylem życia, i pewną rutyną od lat. Naprawdę lubię się uczyć i rozwijać swoje umiejętności, poszerzać horyzonty. Rozwój osobisty to praca nad sobą każdego dnia w różnych obszarach życia, to nauka nowych rzeczy, pogłębianie wiedzy, czytanie książek, stawianie się lepszą wersję siebie. Lubię to powiedzenie kto się nie rozwija ten się zwija.
Serdecznie zapraszam Was na Live z niesamowitą kobietą Agnieszką Magurą.Na co dzień Agnieszka pracuje na Farmie dla bardzo majętnych ludzi. Zajmuje się ich domem, luksusowymi domkami pod wynajem dla gości a także pracą w ogrodzie.Lubi się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności. Obecnie uczy się w czasie wolnym programowania. Jej mottem od kilku ostatnich lat jest :”This is your world, shape it or someone else do it” Gary Lew Agnieszka schudła ponad 35kg. W zeszłym roku o tej porze ważyła prawie 100kg. Dzięki 40-sto dniowemu postowi i 3 miesięcznemu wyzwaniu odżywiania tylko na surowo udało jej się zrzucić ogromną nadwagę a także pozbyć masy dolegliwości które utrudniały jej normalne funkcjonowanie a co za tym idzie rozwój osobisty. Teraz Agnieszka czuje się jakbym dostała nowe życie i nowa szansę na przeżycie go tak jak zawsze o tym marzyła. Jej motywacją jest ogromna chęć rozwijania się poprzez ustalanie sobie celów które będzie osiągać aż przejmie kontrolę nad swoim życiem i stanie się ono takie o jakim zawsze marzyła a nie, że będzie nim sterował ślepy los bądź będzie spełniała marzenia innych.
Co w twoim przypadku stanowiło bodziec do odchudzania?
Nie chodziło mi o odchudzanie. Bynajmniej nie było to moim priorytetem. Szukałam alternatywnych metod, aby poczuć się lepiej.Chciałam móc normalnie żyć i funkcjonować a także móc się rozwijać, bo przy tak wielu dolegliwościach, które na co dzień mi towarzyszyły nie było nawet mowy o jakimkolwiek rozwoju.W zeszłym roku zostałam zdiagnozowana na jedną z bardzo powszechnych chorób autoimmunologicznych a mianowicie niedoczynność tarczycy i Hashimoto.
Wyjaśniło się w końcu skąd mam masę dolegliwości, które utrudniały mi normalne funkcjonowanie i pogarszały jakość mojego życia. Od dawna towarzyszyły mi różne dolegliwości, które z roku na rok się nasilały, takie jak: chroniczne zmęczenie i senność, silne migrenowe bóle głowy, tendencja do przybierania na masie ciała głównie w okolicy brzucha gdzie wyglądałam jakbym była w zaawansowanej ciąży, ociężałość, napady gorąca, ataki paniki, zespół nadciśnień nadgarstka, atopowe zapalenie skóry (egzema), suchość skóry, stany depresyjne, mgła umysłowa oraz trudności z koncentracją i pamięcią oraz wiele innych dolegliwości towarzyszących tej chorobie.
Nie koncentrowałam się na odchudzaniu, ponieważ przez większą część życia z tym walczyłam testując rozmaite diety odchudzające. Za każdym razem kosztowało mnie to bardzo wiele wyrzeczeń a afektem ostatecznym i tak był efekt jojo i waga jeszcze większa niż przed rozpoczęciem samej diety. Byłam już zmęczona i wyczerpana tymi wszystkimi dietami „cud”.
Czy wprowadziłaś jakieś zmiany do sposobu odżywiania, które sprawiły, że schudłaś 35 kilogramów?
Przeszłam post czterdziestodniowy a później zaczęłam zmieniać swój sposób odżywiania na witarianizm. Od kilku lat przyglądałam się nagraniom na YT na kanale Odmładzanie na surowo.Prowadzący ten kanał Mariusz Budrowski zaciekawił mnie swoją a także swojej partnerki Agnieszki Juncewicz historią uniknięcia śmieci na raka, odzyskania zdrowia a także pozbycia się nadwagi. W swoich nagraniach poruszał między innymi tematy jak pozbyć się w naturalny sposób masy dolegliwości, które bezpośrednio mnie dotyczyły.
#selerowewyzwanie
Na początku tego roku rozpoczęło się na Facebooku pierwsze #selerowewyzwanie Polska dotyczące picia świeżo wyciskanego soku z selera, aby polepszyć swój stan zdrowia gasząc wszystkie zapalenia jakie mamy w organizmie więc bez namysłu postanowiłam wziąć w nim udział. Wyzwania są dla mnie motywacja do podjęcia działania. Wcześniej się tylko przysłuchiwałam filmom na jego kanale i myślałam sobie no facet całkiem mądrze mówi, ale wyzwanie było tym impulsem do rozpoczęcia wprowadzenia w życie całej tej wiedzy jaką on przekazuje.Tych informacji na jego kanale było dla mnie po prostu za dużo i nie wiedziałam jak się za to wszytko zabrać więc jak tylko usłyszałam o wyzwaniu to bez wahania postanowiłam skorzystać z tej okazji.
#wielkipost
Dwa miesiące później rozpoczęło się drugie wyzwanie #wielkipost Polska. Wyzwanie zaprojektowane na 7-dmio dniowy post, gdzie otrzymaliśmy niezbędne informacje jak bezpiecznie przygotować się do tego postu jak go przejść i radzić sobie w razie jakiś dolegliwości oraz jak bezpiecznie z niego wyjść. Przeszłam z większością grupy 7-dmio dniowy post na samym soku z selera. Szło mi całkiem nieźle i czułam, że potrzebuje pozostać na tym poście znacznie dłużej i tak wydłużyłam go do 40 dni! Post ten był niesamowitym doświadczeniem dla mnie. Nie mogę się już doczekać aż będę mogła go powtórzyć. Musi upłynąć około roku czasu, aby można było taki post powtórzyć.
Agnieszki 90 dni
Te 35kg straciłam właśnie dzięki temu postowi, ale także pozbyłam się masy dolegliwości, które towarzyszyły mi przez większą część mojego życia. Czułam się jak nowo narodzona. Tak jakby ktoś mi dał nową szansę na lepszej jakości życie. Ale bałam się również, że jak tylko wyjdę z tego postu i zacznę spożywać jakiekolwiek pokarmy to moja poprzednia waga wróci do mnie bardzo szybko ze zdwojona siłą.Kiedy byłam jeszcze na początku wychodzenia z postu pojawiło się nowe wyzwanie #moje90dni. Trzy miesięczne wyzwanie, które miało nauczyć nas jak przejść na witarianizm, jak dostarczać swojemu organizmowi pełnowartościowych wartości odżywczych i minerałów dzięki świeżo wyciskany sokom warzywno-owocowym, wyrobić w sobie zupełnie nowe nawyki odżywiania a także wprowadzić do swojego życia codzienne ćwiczenia fizyczne oraz okresowe oczyszczanie się z nadmiaru toksyn, szkodliwych metali ciężkich, niekorzystnych grzybów i pasożytów.
Jaki sport zaczęłaś uprawiać?
Podczas tego 90 dniowego wyzwania codziennie rano ćwiczyliśmy z Mariuszem na livach. Były to z początku bardzo proste ćwiczenia rozciągające na przemian każdego kolejnego dnia z wysiłkowymi. W miarę upływu czasu dodawaliśmy nowe ćwiczenia i poszerzaliśmy zakres ich powtórzeń.
Co zmieniło się w Twoim życiu, gdy skutecznie udało się Tobie pozbyć 35 kilogramów?
W zasadzie to zmieniło się wszystko. Czułam się jak nowo narodzona. Tak jakby ktoś mi dał nową szansę na lepszej jakości życie.Pozbyłam się masy dolegliwości, które towarzyszyły mi przez większą część mojego życia.Nie miałam już problemów z brakiem energii i ciągłym zmęczeniem. Nie miałam migren i wielu innych dolegliwości, które przez tak wiele lat bardzo pogarszały jakość mojego życia.Mogłam w końcu wymienić moją garderobę o rozmiar mniejszą i wszystkie ciuchy jakie mi się podobały na wieszaku świetnie na mnie leżały oraz czułam się w nich komfortowo.Czułam się w końcu atrakcyjna w własnym ciele. Mogłam zacząć uprawiać wiele sportów o jakich zawsze marzyłam a duża nadwaga przestała mi to uniemożliwiać.
W jaki sposób się motywujesz, aby nie zaprzestać walki o samą siebie?
Moją największą motywacją jest moja obecna sytuacja życiowa. Nie zadowala mnie ona. Codzienne problemy na jakie napotykam motywują mnie, aby się rozwijać, stworzyć sobie jakość życia o jakiej zawsze marzyłam i móc spełniać marzenia, mieć zdrowie, czas, pieniądze, energię na ich realizację.
Jaka jest recepta na szczupłą sylwetkę, która mogłabyś się podzielić z osobami, które próbują schudnąć?
Zmienić sposób odżywiania na zdrowe pełnowartościowe pokarmy. Nie diety, które trwają chwilkę, po których nasz organizm czuje, że go oszukujemy i zaczyna gromadzić pokarm po czym jest tylko efekt jojo. Chodzi o zmianę sposobu odżywiania. Szukać sposobów zdrowego odżywiania się. Pozwolić organizmowi samemu się zregenerować.Oczyszczać swój organizm od czasu do czasu z nadmiaru toksyn. Kolejna rzeczą, która może nam pomóc utrzymać prawidłową masę ciała to czasowa głodówka, która możemy stosować na co dzień. Czyli jedzenie w tzw. oknach żywieniowych wg. Schematu 16/8, co oznacza, że posiłki spożywamy jedynie w 8 godzinnym oknie żywieniowym. Przez pozostałą część dnia nie wkładamy do ust niczego, poza wodą.Uprawiać regularnie jakiś sport dopasowany do nas.
Czym jest dla Ciebie rozwój osobisty?
Rozwój osobisty jest przejęciem kontroli nad własnym życiem. Ustaleniem czego chce od życia i czego chciałabym doświadczyć. Postawieniem sobie celów. Rozłożeniem ich na małe kroki abym codziennie mogła do nich dążyć. Wyrobieniem w sobie nawyków robienia na co dzień rzeczy, które prowadzą mnie do osiągnięcia moich celów. Które nie zawsze są komfortowe i wymagają ode mnie często ciężkiej wieloletniej pracy, ale są czymś co robię dla siebie, aby spełniać moje marzenia.Jeśli nie mamy żadnych celów to możemy być pewni, że będziemy spełniać marzenia innych.Będziemy zmuszeni do ciężkiej pracy za niskie dochody która będzie spełniała marzenia innych.
Kto jest Twoja inspiracja i od kogo się uczysz?
Moja inspiracją jest Mariusz Budrowski i jego partnerka Agnieszka Juncewicz z kanału Odmładzanie na surowo.A także wiele innych osób, które swoim przykładem pokazują, że można żyć w zdrowiu i świetnej kondycji psychicznej jak i fizycznej.A jeśli chcemy zgłębić temat jest mnóstwo filmów na YouTube między, innymi na kanale Odmładzanie na surowo.Jest na rynku także mnóstwo książek takich jak:Wszystkie książki Anthoniego Williams: Sok z selera naciowego sekret boskiego lekarza, Boski lekarz, Uzdrawiająca żywność boskiego lekarza, Uzdrawianie tarczycy według boskiego lekarza, Oczyszczanie wątroby według boskiego lekarza.Wszystkie książki Giennadija Machałowa jak: Życie bez pasożytów, Oczyszczanie organizmu, Lecznicza głodówka.Książki Michała Tombaka: Uleczyć nieuleczalne, Droga do zdrowia, Jak życ długo i zdrowo, Czy można żyć 150 lat.A także Jod który leczy – Lynne Farrowa, i wiele innych.
Jaka rade byś dała wszystkim osobom, aby zawalczyły o siebie i o swoje marzenia?
Moja rada numer jeden to najpierw zajmij się odzyskaniem zdrowia, aby mieć sile, energię i dobra kondycje psychiczną a także fizyczną, aby móc realizować swoje cele i spełniać swoje marzenia. Aby to nie ślepy los sterował twoim życiem i tym co Tobie się przytrafia tylko abyś to Ty miał największy wpływ na to jak wygląda Twoje życie. A zdrowe odżywianie jest niezbędnym czynnikiem wpływającym na nasz dobry stan psychiczny jak i fizyczny który jest niezbędny abyśmy mogli realizować swoje marzenia. Rada numer dwa to nigdy się nie poddawać. Szukać, próbować nowych sposobów aż do skutku ku realizacji swoich celów i spełniania marzeń.
Przepis na ciasto na surowo – WITARIAŃSKI SERNIK Z ORZECHAMI NERKOWCA
Bez pieczenia, glutenu, sztucznych dodatków! Składniki: 2 szklanki orzechów nerkowca, 300 g daktyli, 1 szklanka migdałów, sok z 1/2 cytryny, 2 łyżki oleju kokosowego, 2 łyżki soku z agawy Sposób przygotowania: Nerkowce zalewamy wodą i odstawiamy do namoczenia na co najmniej 2 godziny. Przygotowujemy spód sernika: daktyle, migdały, wkładamy do blendera i miksujemy na gładką masę. Tortownicę wyściełamy przezroczystą folią do żywności. Daktylowe ciasto przekładamy na spód formy i ugniatamy, wyrównując powierzchnię. Wstawiamy do lodówki. Odsączamy namoczone nerkowce, wkładamy do kielicha blendera. Dodajemy sok z cytryny, olej i syrop z agawy. Miksujemy, aż do uzyskania jednolitej masy. Rozprowadzamy na schłodzonym spodzie. Schładzamy w lodówce przez 2 godziny lub przez 20 minut w zamrażalniku.