Rozwój

Inwestuj w siebie!

By on 16 stycznia 2023

Ktoś kiedyś zadał mi pytanie, dlaczego warto inwestować w siebie? Ta inwestycja zawsze,
zaprocentuje, doda nam skrzydeł, rozwinie nas, dlatego nigdy nie stracisz. To jedyna inwestycja bez
ryzyka. Ważna jest tutaj metoda małych kroków, systematyczność. Najgorszy jest słomiany zapał,
wiem to po sobie. Jednak kiedy utrzymasz powtarzalność, wpiszesz w swój plan dnia na stałe dane
zadania stają się one nawykiem.

Czasami wszystko jest ważniejsze od nas samych. Nasz rozwój i dbałość o własne potrzeby schodzi na
dalszy plan. Tymczasem porządkując własne życie i osiągając zaplanowane cele, to choćby w części
czujemy radość i satysfakcję. To trochę staje się przepustką, że jeśli daliśmy radę siebie zmobilizować,
a wiemy doskonale, że to jest najtrudniejsze, to z przeciwnościami losu również damy radę.

Często szukamy wymówek, bo jestem za stara na naukę, nie chce mi się, a mam inne obowiązki. Tak
naprawdę na naukę, przeczytanie artykułu, książki możemy wygospodarować 15 minut dziennie. Ktoś
powie tak mało? Właśnie! Zacznij od małego kroku, systematycznie zwiększaj, nie każda inwestycja
kosztuje, w dobie Internetu wiele wartościowych treści jest za darmo przykładem mogą być
webinary. Warto posłuchać i spojrzeć na swoje życie zupełnie z innej perspektywy.

Coś pozornie nieistotnego jak świadomy oddech, jest ważny, żeby poczuć swoje osadzenie tu i teraz,
szklanka wody z cytryną, która uwalnia z toksyn. Medytacja stająca się naszym czasem. Wiem, że dla
wielu osób to enigma, coś bezużytecznego tak wielu mamy realistów. Nie namawiam na siłę, jednak
pobyć w zgodzie ze sobą we własnej przestrzeni to jest najcenniejsze, co możesz sobie sprezentować.

Inwestycja w siebie to uważność przede wszystkim na swoje potrzeby i akceptacja tego. Działanie w
zgodzie ze sobą, bez wpływu osób działających toksycznie. Wszystko wydaje się takie oczywiste, a
jednak tak trudne do zmiany, czy też wdrożenia. Zawsze powtarzam, że niezbędna jest świadomość.
Na rynku jest dostępna znaczna ilość wiedzy, materiałów szkoleń, książek. Tylko trzeba świadomie
znaleźć tą przestrzeń dla siebie. Zaufasz sobie? Dasz sobie szansę? Zainwestuj w ryzyko, które zawsze
się opłaca!

Autorką artykułu jest Monika Winciorek

Poznać Monikę i jej pasję do pisania możecie znaleźć pod tym linkiem https://www.facebook.com/DziennikarskimOkiem/

Zapraszam serdecznie!

Continue Reading

Wywiady

Jak pokochać siebie?

By on 24 stycznia 2021

Każdy odczuwa miłość na swój sposób, więc ciężko ją jednoznacznie zdefiniować. Natomiast każdy może spróbować patrzeć na siebie jak na swoją ukochaną/ukochanego i przyjaciółkę/przyjaciela. Jeśli najbliższa i najważniejsza dla mnie osoba miałaby jakieś pragnienia, wyzwania, uczucia, to co pragnęłabym/pragnąłbym dla tej osoby zrobić? Jak bym o nią zadbał/a? Na co bym pozwalał/a, a gdzie stawiała granice dbając o dobro tej osoby? Wierzę, że to jest najważniejszy krok do tego, by zacząć na siebie patrzeć z miłością, ponieważ tak naprawdę w życiu, od narodzin do śmierci, mamy tylko siebie. Nikt inny nie jest naszą własnością, ani rodzice, ani dzieci, ani partner. Więc warto byśmy my sami byli dla siebie najcenniejszym darem tego życia.

Live z Terapeutką Emilią Niną Mazurkiewicz

Emilia Nina Mazurkiewicz z Certyfikowana Terapeutka metody psychosomatycznej Recall Healing. Emilia pracuje z ludźmi na poziomie Emocji i Energii, Myśli (świadomość i podświadomość) oraz Intymności (miłość, otwartość, bliskość). Ma ona swobodę rozmów na każdy temat w wolności od oceny roztaczając atmosferę ciepła, akceptacji i prawdziwego zrozumienia. Od 11 lat rozwija się personalnie i duchowo. Sama wiele przeszła mimo młodego wieku, dlatego wykorzystuje wiedzę, umiejętności i doświadczenie pod wieloma względami, by efektywnie pomagać ludziom na drodze do miłości, zdrowia i kreowania życia takim, jakiego pragną. Prywatnie przebywa obecnie na Teneryfie, kocha podróżować, tańczyć i malować Obrazy Mocy.

Często posiadamy autosabotaż i blokady emocjonalne odnośnie miłości do samej siebie. Blokuje nas to przed osiągnięciem naszych marzeń. Jak możemy pracować z autosobotażem i blokadami emocjonalnymi?

E. M. : Przede wszystkim podjąć decyzję i wyrazić intencję, że chcemy siebie PRAWDZIWIE poznać. Większości z nas wydaje się, że wiemy kim jesteśmy, ale w rzeczywistości niewiele osób potrafi/potrafiło odkleić od siebie naleciałości z domu, presje otoczenia, normy społeczne itp. itd. To życiowe wyzwanie, by patrząc sobie w oczy powiedzieć „takie są moje wartości, z tego miejsca wychodzę, a do tego pragnę dotrzeć” i iść w swojej autentyczności przed siebie z miłością (a nie buntem!) i świadomością, że to „ja” wcale nie jest przywiązane do tego, co się nam przydarzyło, ani opinii innych.

Jesteśmy na tym świecie po to, by kreować swoje życie po swojemu, w wolności od krzywdzenia innych oraz siebie. I gdy podejmiemy taką decyzję i zaczniemy się obserwować z ciekawością, to zaczniemy zauważać te sabotaże i blokady w zrozumieniu i życzliwości do siebie. Z niektórymi od razu sobie poradzimy po prostu zdając sobie sprawę z tego, że już więcej tak nie chcemy, nie służy to nam i zaczniemy dokonywać innych wyborów. A przy innych będziemy potrzebować wsparcia, zajrzenia do wewnętrznego dziecka i ukojenia ran z przeszłości. I ja właśnie w tym przede wszystkim pomagam ludziom – w odkryciu prawdy w/o sobie, wejściu na wyższy poziom świadomości i tworzeniu spełniającego doświadczenia dla siebie w tym życiu.

Jakie są kroki do pokochania samej siebie?

E. M. : Możliwe, że za każdym razem bym odpowiedziała na to pytanie nieco inaczej, też ze względu na to z kim rozmawiam i co pokazuje się jako ważne. Natomiast ogólnie by pokochać siebie warto:

1. Pozwolić sobie na myśl, że „może ja siebie nie kocham” i podjąć decyzję, że się tej miłości własnej pragnie. (Tak, są osoby, które wolą pozostać w roli ofiary i nie brać życia w swoje ręce.)

2. Wkładać energię w uważność, obserwację siebie, by zauważyć różne mechanizmy – wzrastanie w samopoznaniu i świadomości.

3. Być dla siebie życzliwym i wyrozumiałym (wspomniane nastawienie najlepszej przyjaciółki/przyjaciela), a jednocześnie uczyć się stawiania zdrowych granic, które pomagają nam działać w spójności z naszymi wartościami i energią miłości. I tu warto pamiętać o tym, że nie zawsze to, co jest przyjemne na daną chwilę nam służy, jak np. leżenie całe dnie na kanapie przed TV i zajadanie się słodyczami, bo to nie da nam szczęścia i satysfakcji, ani nie jest wyrazem miłości, tylko jej braku. Znów z drugiej strony pojawia się potrzeba złotego środka, harmonii i regeneracji fizycznej oraz emocjonalnej. A tu często pojawiają się największe schody i wspomniane sabotaże oraz blokady.

Link do wywiadu:

Continue Reading

Wywiady

Wdzięczność to droga na której poznajemy samych siebie i zmieniamy się.

By on 3 stycznia 2021

Wdzięczność to droga na której poznajemy samych siebie i zmieniamy się. To proces w którym przechodzimy wewnętrzną transformację. Na ile silną? Na tyle ile my sami jesteśmy gotowi. Ta gotowość na każdym etapie życia jest inna. Systematyczna praktyka daje wewnętrzną odwagę wchodzenia w głąb siebie i odkrywania swoich potencjałów siły jeszcze mocniej, a nie kiedy na nowo. Nie mam reguły czasu. Wdzięczność jest narzędziem dla każdego. Umiejętność pokazania pracy z wdzięcznością i rozbudzania potencjału ciekawości. Na ile silny będzie? Na ile zagości? Wszystko zależy od chęci poznania przez drugą osobę.

Wywiad z współautorką książki ” Droga Serca do Ludzi” Anną Hajnrych

Ania jest Ambasadorką Klubu Kobiecego Szczęścia, Założycielką profilu na Instagramie Kobieta.Psoriasis. Jest ona współautorką książki „Droga Serca do ludzi”. Jest ona kobietą, która otworzyła serce i zobaczyła piękno świata poprzez praktykowanie wdzięczności. Uważa, że wdzięczność praktykowana systematycznie uczy zdrowego optymizmu. Dziś jest ona kobietą, która spełnia swoje marzenia i cele. Jej mottem jest „Otwórz serce, a ujrzysz magię otaczającego Nas Świata”.

Magia wdzięczności

Z Anią poznałyśmy się podczas pisania książki ” Droga Serca do ludzi”. Ania jest kobietą, która otworzyła i zobaczyła piękno otaczającego jej świata poprzez wyrażanie wdzięczności. Ania swoją postawą i historią pokazała mi swoją niesamowitą drogę zmian. Uważa ona, że odczuwanie wdzięczności daje impuls do działania, zauważania i doceniania tego co najpiękniejsze w naszym życiu, a także uczy zdrowego optymizmu. Dziś jest ona kobietą , która spełnia swoje marzenia, cele i pragnienia.

„Otoczka słów” a wdzięczność

Anna Hajnryk: „Otoczka słów” w ukazywaniu wdzięczności nie kiedy nie nadaje dobrego toru w zasianiu tego ziarna ciekowości. Czemu? Wiele osób czuję potrzebę, ale także czuj lęk przed dotknięciem  czegoś nowego.  To jest normalne. Boimy się przyznać przed sobą, że chcemy wchodzić w nowe nieznane. Ocena innych nie kiedy paraliżuje nas, to jest strach w potrzebie akceptacji przez innych.

Jak przełamać tak stary stereotyp, który przeplata się przez wiele sytuacji, rożnych?

Anna Hajnryk: Czy w ogóle można? Czy jest to realne? Tak, jest to możliwe i realne. To my sami. My pokazując, że możemy dokonywać zmian. Jesteśmy świadectwami współczesnego świata w którym my dokujemy sami zmian. Jak? To jest proste. To jest to jak prowadzimy nasze życie z najcudowniejszym kompasem jakim serce. Kompas życia to jest serce. „Otwórz serce a ujrzysz magię otaczającego Nas ŚWIATA”. Otworzyłam wraz z wdzięcznością serce i ujrzałam to co jest najpiękniejsze i najważniejsze.

Jak zobaczyłaś wdzięczność?

Anna Hajnryk: Zobaczyłam ją bez „otoczki słów”. Ty też możesz przekazywać dobro wraz z wdzięczności i możesz uczyć się tego dobra wplatając je w życie. Nie bój się Nowego i łam najstarszy stereotyp, który istnieje. Nie oceniaj, ale doceniaj. Twórz sieć dobra wokół siebie i „zarażaj” tym dobrem innych. Twórzcie razem potęgę wdzięczności dobra. Życie to chwila i niech to będzie chwila dobra.

Link do wywiadu:

Continue Reading