Aktualnie uczestniczę w kursie Dagmary Szymańskiej „Przez Umysł do Obfitości”. Podczas jednej z zawartych w nim medytacji, szczególnie dotknęło mnie to stwierdzenie: „Podziwiam bogatych ludzi i gratuluję im, nie zazdroszczę, nie jestem zawistna. Wiem, że odnaleźli połączenie z własnym źródłem obfitości. Czują, że zasługują na wszelkie bogactwa i otrzymują je. Mam na to pełną zgodę”. Po przeczytaniu tych słów, w mojej głowie pojawiła się myśl: „Ale czy na pewno nie ma we mnie uczucia zazdrości? Czy zawsze szczerze gratuluję innym osobom ich osiągnięć?”. Wówczas obudziły się we mnie dawno zapomniane, głęboko zakopane przekonania, do których nie chciałam wracać…
Czy na pewno dobra starczy dla każdego?
Zapytałam samą siebie: „Jak postrzegam dostatek? Jaki jest mój punkt widzenia?”. Przecież jestem świadoma, że wszelkiego dobra starczy dla każdego. Zauważyłam, że moja niepewność pojawia się wraz z brakiem czy niedoborem zdrowia, relacji lub pieniędzy. Wcześniej utarło się we mnie przekonanie, że na świecie jest określona ilość dobra. Porównam to do tortu, który tak bardzo uwielbiam! Jeśli komuś damy większy kawałek tortu, to każda kolejna osoba dostanie go mniej. Zadałam sobie pytanie: „Z jakiego braku to do mnie przychodzi?”. Odpowiedź pojawiła się dosyć szybko.
Z porównania!
Tak, zdałam sobie sprawę, że jako mała Ania byłam często porównywana. Więc, jeśli nie udawało mi się spełnić czyichś oczekiwań czy odnieść sukcesu, odbierałam to jako porażkę. Już od najmłodszych lat jesteśmy oceniani, otrzymując w szkole stopnie. Zawsze ktoś może być od nas lepszy. W końcu tylko jedna osoba może wygrać, nie wszyscy. Wcześniej zmagałam się z tym, że ciągle porównywałam się lub współzawodniczyłam z innymi ludźmi. Chciałam tym samym zwiększyć poczucie własnej wartości.
Skąd ta mentalność dostatku?
Mentalność dostatku bierze się właśnie z głębokiego poczucia własnej wartości i bezpieczeństwa. Dziś mam w sobie przekonanie, że dobra starczy dla wszystkich ludzi. Wierzę, że z takim podejściem można osiągnąć więcej. Dzieląc się uznaniem, priorytetami, a także profitami, np. gdy prowadzi się własną działalność czy pracuje się w grupie. Wszystko to sprawia, że doceniam nieskończoność możliwości oraz budowania dobrych relacji, w których wspólnie możemy wzrastać, wspierając się wzajemnie.
Mentalność dostatku w osiąganiu celów
Wiem, że mogłabym dotrzeć do celu sama. Mam jednak świadomość, że z innymi osobami jestem w stanie zajść znacznie dalej! Wierzę, że czyniąc dobro i dzieląc się nim, możemy odnieść wspólne zwycięstwo. Wolne od porównywania się, zazdrości czy zawiści. Wspólną pracą, rozmową oraz nadawaniem wspólnego biegu i kierunku ważnym dla nas sprawom. W moim odczuciu wynika to właśnie z dostatku mentalności.
Liderzy i menedżerowie często podkreślają, że motywowanie członków zespołu jest najtrudniejszą częścią ich pracy. Pytają, dlaczego tak właśnie jest. Odpowiedź jest prosta: ludzie są różni i to, co motywuje jedną osobę, może mieć niewielki wpływ – lub nie mieć żadnego – w odniesieniu do drugiej osoby. Ken Blanchard, guru zarządzania i autor książek, m.in. „The One Minute Manager”, ukuł wyrażenie: „różne uderzenia dla różnych ludzi”, kiedy mówił o wiodących osobach. Ten prosty przekaz jest użytecznym wskaźnikiem tego, w jaki sposób skuteczni liderzy i menedżerowie motywują swoje zespoły.
Rodzaje motywacji
Istnieją dwa rodzaje motywacji: zewnętrzna i wewnętrzna.
Motywacja zewnętrzna ma miejsce wtedy, gdy dana osoba jest zachęcana do osiągnięcia celu poprzez nagrodę lub sankcję. Na przykład: młoda osoba, która przygotowuje się do egzaminu, może być zmotywowana do jego zdania, przez rodziców, którzy za sukces oferują nagrodę finansową.
Wewnętrzna motywacja jest motywacją do osiągnięcia sukcesu w czymś, lub do prowadzenia czegoś, wyłącznie dlatego, że jest interesujące – że pochodzi z wewnątrz nas samych. Dobrym przykładem takiej motywacji jest np. poświęcanie się swojej pasji. Wewnętrzna motywacja jest trudna do pobudzenia w miejscu pracy.
Eksperci od zarządzania dogłębnie badali motywację i doszli do wniosku, że istnieją dwie główne teorie motywacji: „treść” i „proces”. Teorie treści skupiają się na tym, „co” motywuje ludzi, przypisując motywację zaspokajaniu indywidualnych potrzeb i celów. Podczas gdy teorie procesowe koncentrują się na tym, „jak” ludzie są zmotywowani. Teorie procesowe badają, w jaki sposób zadowolenie z potrzeb danej osoby, wpływa na jej zachowanie.
Czynniki motywacyjne
Istnieją trzy kluczowe elementy, które wydają się napędzać motywację:
Kierunek – aby osiągnąć swój cel,
Intensywność – jak bardzo próbujesz osiągnąć swój cel,
Trwałość – jak wytrwała jesteś, aby osiągnąć swój cel.
Można śmiało powiedzieć, że znaczna część osób, która odnosi się do tych trzech punktów, zależna jest od środowiska lub kultury stworzonych przez liderów i menedżerów w organizacji, lub przez samych siebie. „Inspirujące przywództwo” to długa droga do stworzenia zespołu o wysokiej wydajności.
Osobowość i motywacja
Oczywiście, motywując innych, musimy wziąć pod uwagę szereg innych czynników, a w szczególności różnicę indywidualną. Różnice mogą wynikać z przynależności etnicznej, wartości i przekonań oraz indywidualnej osobowości. Na przykład: czy w pełni rozumiemy cechy osobowości ludzi, z którymi pracujemy i jak wpływają one na motywację. Ważne jest, aby uznać, że zachowanie indywidualne i zespołowe, które są połączeniem osobowości i uczenia się, wpływają na decyzje podejmowane przez liderów i menedżerów, dotyczące motywowania kolegów.
Zachowanie Góry Lodowej
Wiele mówi się o zachowaniu, a w centrum motywacji znajduje się potrzeba organizacji zarządzania indywidualnym zachowaniem dla dobra zarówno zespołu, jak i całej organizacji. Jakie czynniki wpływają na nasze zachowanie? Rozważmy Zachowanie Góry Lodowej (poniżej).
Chociaż mogą istnieć inne czynniki, które wpływają na nasze zachowanie (np. środowisko), zachowanie większości ludzi wynika z ich osobowości (cech osobistych) i tego, czego się nauczyli, obserwując innych lub popełniając błędy. To, co widzimy nad brzegiem wody, to wybrane zachowanie jednostki. Poniżej linii wodnej jest prawdziwa osobowość i to, czego nauczyliśmy się przez całe życie.
Przykład:
Wyobraź sobie, że jesteś zaproszony na wesele i musisz pojawić się na pogrzebie – w tym samym tygodniu. Masz jeden ciemny garnitur i szereg koszul lub bluzek. Krewni zmarłego poprosili, aby żałobnicy potraktowali pogrzeb jak zwykłą uroczystość i włożyli ubrania w jasnych kolorach. Zdecydujesz się ubrać jasną koszulę i krawat, lub kolorową bluzkę – zarówno na pogrzeb, jak i na wesele. Czy oznacza to, że zachowasz się w ten sam sposób podczas obu tych uroczystości? Można sobie wyobrazić, że nie! Jednak jest to całkowicie możliwe, że tak!
Kluczową kwestią jest to, że Ty sama dokonujesz wyboru swojego zachowania. I, oczywiście, dzieje się to cały czas – również w miejscu pracy – co może bardzo utrudnić menedżerowi ocenę motywacji członka zespołu. Pozorny brak entuzjazmu w stosunku do konkretnego zadania nie musi oznaczać, że osoba odpowiedzialna za jego wykonanie nie jest zmotywowana. Może być tak, że z natury nie jest to człowiek entuzjastycznie nastawiony do swojej postawy. Alternatywnie, może mieć inne problemy, które są niepokojące.
Tożsamość, wartości i przekonania
Oprócz cech osobistych, wszyscy posiadamy wartości i przekonania, które są dla nas ważne. Jeśli nie są one zgodne z wartościami i przekonaniami organizacji, może to spowodować poważne wyzwania pod względem motywacji. Wartości i przekonania leżą u podstaw tego, co skłania kogoś do działania i interakcji w taki, a nie inny sposób. Właściwie wszystko, co ludzie robią, jest regulowane przez ich systemy przekonań, związane z nimi wartości i to, jak postrzegają samych siebie – swoją tożsamość. Tożsamość leży u podstaw tego, co sprawia, że dana osoba jest tym, kim jest. Zawiera wszystkie wartości, przekonania i towarzyszące im cechy, doświadczenie i postrzeganie.
Przekonania opierają się na naszym doświadczeniu i pomagają nam zrozumieć świat. Ludzie zwracają uwagę na to, co uważają za ważne i lekceważą rzeczy, które uważają za nieistotne. W związku z tym przekonania działają jak filtry. Systemy przekonań ludzi w miejscu pracy są ważne dla napędzania sukcesu firmy, ponieważ to właśnie przekonania napędzają zachowanie. Henry Ford znakomicie podsumował to, mówiąc: „Czy wierzysz, że możesz, czy uważasz, że nie możesz, prawdopodobnie masz rację”.
Wpływ innych osób na nas samych
Niezależnie od pełnionej roli czy obowiązków, ważne jest, aby móc osiągnąć wpływ na samą siebie – również w miejscu pracy. Zdolność wywierania wpływu na zespół pomaga jego członkom skuteczniej współpracować. Na stanowiskach nadzorczych wpływ polega na uzyskaniu szacunku i uznania. Na spotkaniach ważne jest, aby mieć wpływ na to, by Twoje pomysły i doświadczenia zostały wysłuchane i uznane.
Ten wpis zacznę, cytując Jacka Walkiewicza: „Swoje życiowe zmiany zacznij od przeglądu swoich myśli – w nich jak w oceanie pływają Twoje kluczowe przekonania, które decydują o tym, jak widzisz świat i siebie w tym świecie”. To właśnie te słowa zainspirowały mnie do tego, aby uważnie przyjrzeć się swoim myślom. Czy każdego dnia myślę pozytywnie? Nie, ale staram się, aby moje myśli były wspierające i tylko takie towarzyszyły mi w drodze na sam szczyt.
Zasługuję na wszystko, co najlepsze
Kiedyś zupełnie rezygnowałam z samej siebie. Brałam pod uwagę tylko to, czego oczekują ode mnie inni, stawiając ich potrzeby ponad swoimi. Zmieniło się to wówczas, kiedy wreszcie zaczęłam myśleć o sobie. Uświadomiłam sobie, że jestem ważna i zasługuję na wszystko, co najlepsze. Znalazłam zdrowy balans w swoich relacjach pomiędzy dawaniem a braniem. Zdałam sobie sprawę, że nie muszę na każdym kroku uszczęśliwiać innych. Pierwszą osobą, o którą powinnam zadbać, jestem ja sama. I to właśnie moje szczęście powinno być dla mnie najważniejsze.
Koncentruj się na swoich postępach
Kolejną pułapką, w którą wpadłam, było ciągłe porównywanie siebie do innych i skupianie się na ich sukcesach. Niekiedy wciąż zdarza mi się na tym łapać, ale wówczas mówię do samej siebie, że to bez sensu i powinnam koncentrować się wyłącznie na własnych postępach. Często poprzez takie porównywanie się czy zazdrość zaniżamy poczucie własnej wartości i sprawczości, dzięki której moglibyśmy osiągnąć taki sam sukces, jak dana osoba, albo i zajść jeszcze dalej. Myślę, że porównywanie siebie do innych jednych może motywować, a innych wręcz przeciwnie – zniechęcać do działania.
Jesteś wyjątkowa!
Warto jednakże pamiętać, że każda z nas ma inną historię i zaczyna z innego punktu. Każda z nas jest wyjątkowa! Nie znamy pełnego obrazu życia osób, do których się porównujemy. Uważam, że porównywanie się jest częścią naszego życia, jednak zamiast porównywać się do kogokolwiek, powinnaś inspirować się tymi osobami, które osiągają sukcesy – takie, jakie Ty sama chciałabyś osiągnąć w danej dziedzinie.
Nie przeglądaj się w oczach innych osób
Wiem, że jedną z blokad, jaka stopuje nas w osiąganiu naszych celów, jest strach przed oceną. Boimy się, że ktoś nas skrytykuje, powie coś nieprzyjemnego. Często zdarza się tak, że ktoś pomyśli o nas w nieodpowiedni sposób. Warto wtedy zapytać tę osobę, jaka jest jej intencja, co chciała przez to powiedzieć. My same również często dokopujemy sobie i mamy mnóstwo kompleksów. A wszystko to właśnie przez to, że przeglądamy się w oczach innych osób.
Twoje potrzeby są ważne
Warto także zwrócić uwagę na to, że my, kobiety, często mamy poczucie, że nie zasługujemy na coś lepszego, stawiamy siebie w gorszym położeniu. Czujemy, że musimy zrezygnować z samej siebie i z własnych marzeń. Poświęcić się dla męża i dzieci, bo oni nas potrzebują. TY JESTEŚ TAK SAMO WAŻNA!!! Twoje potrzeby są równie ważne – i te dotyczące edukacji, i te związane z chęcią znalezienia czasu dla siebie, by choćby po prostu poleżeć i nic nie robić. Ja sama mam zaprogramowany schemat i nieraz łapię się na tym, że mam ochotę się położyć i poleniuchować, a kiedy to zrobię, wyrzucam sobie, że nie poświęciłam tego czasu na nic efektywnego. Uważam, że należy dbać o higienę swoich myśli, mając na uwadze to, co chcemy osiągnąć.
Zaufaj samej sobie
Jestem w pełni przekonana, że zasługujesz na wszystko, co najlepsze! Na życie, którego tak naprawdę pragniesz. Każda z nas popełnia błędy, nie ma ludzi nieomylnych. Ważne jest, abyś zaufała samej sobie i miała w sobie poczucie, że zasługujesz na wszystko, co najlepsze. Ja w Ciebie wierzę! Niezależnie od tego, w jakim momencie życia się znajdujesz, możesz osiągnąć to, o czym marzysz i żyć na własnych zasadach.